jozkrak jozkrak
67
BLOG

Jestesmy biurem obslugi klienta

jozkrak jozkrak Gospodarka Obserwuj notkę 7

 Bedac na krotkim urlopie w moim uochanym krolewskim miescie Krakowie, znalalwszy sie rogu ulicy Kamelickiej i Alei Trzech Wieszczy, nagle napadla mnie okrutna ochota na szalone zakupy owocowe. Stwierdziwszy brak gotowki i na szczescie majac karte kredytowa, podszedlem do bankomatu znajdujacego sie wewnatrz banku i pobrawszy pelne 100 PLN wyruszylem na moje szalenstwo owocowe. Moje zapedy zakupowe zostaly osrto ostudzone, poniewaz okazalo sie, ze Pani sprzedawczyni nie ma wydac, patrzac przy tym na mnie bardzo podejrzliwie. Pomyslawszy ze moge przeciez byc falszerzem pieniedzy, czym predzej wyrwalem jej stowe z rzk i pozedlem do tego samego banku, z ktorego bankomatu wybieralem pieniadze, by rozmienic pechowa stowe na szczesliwsze  i miniej pechowe nominaly o mniejszej wartosci. Ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu okazalo sie ze BANK NIE MA PIENIEDZY. Po takim mocnym sierpowym ciosie oprzytomniawszy pobieglem do nastepnego banku, by rozmienic te pechowa stowe.W nastepnym banku znajdujacym sie po drugiej stronie ulicy to samo: BANK NIE MA PIENIEDZY. Ten cios co prawda takiej samej mocy, odebralrm juz bardziej uodporniony, wiec poszedlem do kolejnego banku, przygotowany na te sama dosc niesamowita odpowiedz., liczwszy na jakis cud. Cudu nie doczekalem, bo uzyskalem taka sama odpowiedz, ze bank nie ma pieniedzy. Tym razem osmielilem sie zadac jak najbardziej bezczelne pytanie: To kto ma miec pieniadze i od czego sa tutaj banki: Mloda urzedniczka elegancko ubrana odpowiedziala mi z zupelnym spokojem:

"MY JESTESMY BIUREM OBSLUGI KLIENTA"

No comments

jozkrak
O mnie jozkrak

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka